fbpx

Przygotowałem dla Was coś całkiem innego niż zwykle. Poniżej prezentuję Wam listę moich najlepszych obiektywów, z których korzystam na co dzień i które z czystym sumieniem mogę Wam polecić.

Nie jest to kolejny test, na którym autorzy zgłębiają się w najdrobniejsze szczegóły i analizują mnóstwo wykresów. To moja subiektywna opinia na temat szkieł, których używam i która może Wam ułatwić decyzje przy zakupie kolejnego obiektywu do kolekcji. Być może pomoże niektórym w odpowiedzi na egzystencjalne pytania: Jaki obiektyw wybrać? Jaki obiektyw do portretu? Jaki obiektyw szerokokątny?
I tym podobne.

Na poniższej liście nie znajdziecie ani jednego zoom-a. W całym moim fotograficznym życiu miałem tylko jednego (na własność). Od dawna w mojej fotograficznej torbie znajdują się same stałki, które pokochałem od pierwszego zapięcia (pod korpus). Pierwszy był Helios 44-2, jak tylko zobaczyłem tę głębię byłem pewien czego do szczęścia mi potrzeba. Od tego czasu zdecydowanie bardziej wolę zoom-ować nogami.
Na pewno napiszę obszerny artykuł, w którym opowiem, dlaczego tak bardzo uwielbiam stałki i dlaczego nie używam obiektywów zmiennoogniskowych.

Specjalnie na potrzeby tego artykułu wykonałem zdjęcia moich obiektywów. Wyszły z tego bardzo dobre zdjęcia produktowe. W związku z tym, za tydzień opowiem Wam szczegółowo jak wykonałem fotografie, które wzbogacają ten wpis. Pokażę Wam jak ustawiłem światło, dodam kilka zdjęć backstage oraz wspomnę kim się inspirowałem.

Poniższe obiektywy używam na pełnoklatkowej matrycy (FF).

 

1. Canon 85mm f/1.8 USM.

Canon 85mm

Zdecydowanie mój ulubiony obiektyw. Jest doskonałą odpowiedzią na pytanie zadawane przez wielu młodych adeptów fotografii: jaki obiektyw  wybrać do portretów?
Wykonałem nim jakieś 70% zdjęć znajdujących się w moim portfolio. Wykorzystuję go w zasadzie wszędzie tam gdzie miejsca jest wystarczająco dużo na jego użycie. Zazwyczaj fotografuję od wartości przysłony f/2.0 – f/2.2 jednak ostry jest od pełnej dziury. Znakomity obiektyw portretowy, którym wykonuję również szersze kadry.

Za co go tak lubię? Przede wszystkim za głębie, którą kocham.
Za co jeszcze? Za jakość obrazu oraz świetną ostrość od f/1.8.
Poza tym jego cena jest śmieszna w porównaniu z tym co otrzymujemy.

Wady:
Oczywiście ma on swoje wady, jak np. aberracja chromatyczna na niskich przysłonach, jednak za takie pieniądze za jakie jest dostępny są one w pełni akceptowalne.

Kilka zdjęć wykonanych tym obiektywem:

 

2. Canon 50mm f/1.4 USM.

Canon 50mm

Kupiony nie dawno. Zastąpił wysłużonego Canon-a 50mm f/1.8, który był bardzo dobrym egzemplarzem. Świetnie sprawdza się przede wszystkim podczas fotografowania w pomieszczeniach lub podczas uroczystości. Stosuję go zawsze wtedy gdy wiem, że nie mam wystarczającej przestrzeni do użycia 85mm.

Czy jestem zadowolony? Względnie. W porównaniu do poprzednika bez wątpienia dostrzegam poprawę w działaniu AF. f/1.4 USM trafia lepiej i praktycznie zawsze.

Wady:
Najbardziej doskwiera mi lekko mydlany obraz na f/1.4-f/1.8 ale jest to do przeżycia i można zniwelować ten problem w postprocesie jednym kliknięciem.

Kilka zdjęć wykonanych tym obiektywem:

 

3. Canon 28mm f/1.8 USM

Canon 28mm

Używany sporadycznie w ściśle określonych sytuacjach. Najczęściej wykorzystuję go podczas zdjęć grupowych oraz fotografowania “widoczków”. Stosuję go również do wykonywania zdjęć w pomieszczeniach, wtedy gdy nie mam możliwości skorzystania z 50mm.

Wady:
Zastrzeżenia, które mam do tego szkła to przede wszystkim fakt, że obraz na f/1.8 jest mocno mydlany. Na f/2.0 jest dobrze a na f/2.2 bez jakichkolwiek zastrzeżeń.

Kilka zdjęć wykonanych tym obiektywem:


 

4. Samyang 14 mm f/2.8 IF ED MC Aspherical

Samyang 14mm

Do niedawna szukałem odpowiedzi na pytanie jaki szerokokątny obiektyw wybrać w rozsądnych pieniądzach. Wybór padł na tytułowy model. Nie chciałem wydawać dużej gotówki na obiektyw, z którego będę korzystał raz na jakiś czas.

Samyang 14mm to mój nowy przyjaciel, z którym bardzo się polubiliśmy. Kąt widzenia jest fenomenalny (114*). To specyficzny obiektyw, którego trzeba używać bardzo świadomie. Zdjęcia nim wykonane są bardzo charakterystyczne dlatego stosuję go często do uzyskania całkowicie odmiennych kadrów.
Znakomicie sprawdza się przy fotografowaniu w pomieszczeniach, które chcemy objąć w całości, odnajdzie się również na zewnątrz przy różnych dziedzinach fotografii.
Najważniejszą rzeczą, na którą trzeba uważać to oczywiście przerysowania. Nie wykonamy nim klasycznego portretu 🙂

Największą zaletą mojego egzemplarza jest to, że jest bardzo (BARDZO!) ostry już od f/2.8 co nie jest regułą w tym obiektywie. Mój Samyang został wybrany z pośród 6 sztuk.

Wady:
Do wad mogę zaliczyć zniekształcanie krawędzi i gorszą jakość w tychże miejscach. Jednak nie jest to na tyle mocno widoczne więc nie przejmuję się tym kompletnie. Inną wadą jest również duże winietowanie jednak zawsze bez problemu radzę sobie z tym podczas obróbki.

Kilka zdjęć wykonanych tym obiektywem:


 

PODSUMOWANIE:

85, 50, 28, 14

Dotarliśmy do końca mojej listy. Przedstawiłem Wam listę moich ulubionych obiektywów, których używam. Powyższa lista nie jest spełnieniem moich fotograficznych marzeń. W przyszłości na pewno będę chciał zmienić 85mm na 85mm L. Podobnie jak pozostałe obiektywy. Z tym, że tutaj wybór nie jest tak oczywisty. Sigma rozkręca się coraz mocniej z produkcją obiektywów, które zbierają bardzo dobre opinie. Na pewno przyjdzie czas na ich przetestowanie i wówczas podejmę odpowiednią decyzję.

Jest jeszcze jeden obiektyw, na który choruję. Canon 135mm f/2.0L. Miałem z nim do czynienia i wiem, że w plenerze stałby się moją ulubioną portretówką.

Kończąc, pamiętajcie żeby nie wpaść w pułapkę zakupoholizmu fotograficznego nazywanego potocznie onanizmem sprzętowym. Lepszy sprzęt ułatwia pracę i pozwala na uzyskiwanie coraz to lepszych efektów, jednak jak doskonale wiecie, dobre zdjęcie robicie Wy. Sprzęt rejestruje tylko obraz.
Nie pomoże sprzętu kupa, jak fotograf dupa”.