fbpx

Nowy odcinek, w którym odpowiadam na kilkanaście Waszych pytań dotyczących fotografii. Będzie o aranżacji małego studia, prześwietleniach, sprzęcie, którego używam do reportażu, komputerze do obróbki i wielu innych rzeczach.


Bezpośredni odcinek do filmu: https://youtu.be/v3xKAsetfYs

Chcesz wiedzieć o wszystkich filmach? Subskrybuj kanał YT:


TRANSKRYPT ODCINKA

Pod ostatnim filmem i w komentarzu na blogu zadaliście sporo pytań. Dlatego w tym odcinku odpowiem na część z nich a już za tydzień na te pozostałe oraz wszystkie nowe, które pojawią się pod tym filmem. Dla porządku, ustalmy, że pytania zadajcie tylko pod filmem na YouTube.

Jeżeli jesteś nowy na tym kanale lub jeszcze nie subskrybujesz mojego kanału to zachęcam do kliknięcia w przycisk na dole. Wówczas będziesz wiedział o wszystkich nowych filmach, które opublikuję.

Tymczasem przechodzimy do odpowiedzi na Wasze pytania.


Ile trzeba zainwestować aby stworzyć własne studio fotografii?

To bardzo ogólne pytanie. Przede wszystkim warto sprecyzować do jakich zastosowań miałoby ono być. Jeżeli chodzi o fotografowanie ludzi to na sam start wystarczy 1000zł i kawałek wolnej, białej ściany. Za te pieniądze kupiłbym lampę studyjną 300Ws, wyzwalacz radiowy, Beauty Dish 42cm z gridem, Softbox 60×90 z gridem i blednę 60×90. Napisałem artykuł na ten temat, możesz przeczytać go klikając tutaj. Zobaczysz jakie efekty można uzyskać fotografując tym zestawem, dodam, że wszystkie zdjęcia powstały na tle białej ściany.


Jakich kolorów użyć przy aranżacji małego studia fotograficznego? Ściany, sufit. Moje przyszłe studio ma wymiary 3,60 m/5,80 m/2,60 m. i chciałbym w przyszłości, podczas sesji, jak najlepiej panować nad światłem. Studio będę chciał wykorzystywać bardzo szeroko; od fotografii produktowej po dziecięcą. Polecisz coś?

Osobiście malowałbym studio na biało i szaro. To neutralne kolory, które nie spowodują powstania nieporządanych zafarbów na zdjęciach.
Ale w przypadku takich kolorów, jeżeli nie będziesz korzystał z gridów to światło będzie odbijać się od ścian i rozświetlać zdjęcia. Żeby sobie z tym radzić, wystarczy, że skonstruujesz czarne kotary lub panele, którymi wyeliminujesz ten efekt.

Poza tym, warto wykorzystać ściany w taki sposób aby móc na ich tle robić zdjęcia. Dlatego wybrałem biały i szary o średniociemnym odcieniu. Wówczas na samym starcie, masz już dwa tła do fotografii studyjnej portretowej.


Moje pytanie dotyczy artykułu ,,Nostalgiczny portret z bocznym swiatłem” czy użyta tam octa to coś w rodzaju parasolko-softboxa?

Nie do końca, konstrukcja jest trochę inna. Ta okta to samoróbka, która powstała na bazie parasolki srebrnej. Z resztą, poczekaj chwilę, gdzieś ją tutaj mam…

Tak to wygląda po złożeniu. Do wylotu parasolki przyszyłem grubą, podwójną agrowłókninę, z tyłu wyciąłem miejsce na lampę reporterską. Uciąłem pręt i przymocowałem go z drugiej strony. Całość montowałem na zestawie do mocowania parasolek.

W ten prosty sposób zrobiłem dużą oktę za około 20zł.

Jednak z czasem, przesiadłem się na klasyczną oktę z gridem. Mimo wszystko, to świetne rozwiązanie na start.


Mam 12 lat i moją pasją jest fotografia. Chciała bym zacząć bardziej uczyć się fotografii. Czy dasz mi jakąś radę?

Oczywiście! Pierwszą rzeczą jaką mogę Ci doradzić to oglądanie sporej ilości dobrych zdjęć, wówczas będziesz miała je w głowie podczas robienia zdjęć i łatwiej będzie Ci stworzyć ciekawe kadry. Szukaj inspiracji w sieci, oglądaj poradniki na temat fotografii i stopniowo poznawaj swój sprzęt podczas robienia zdjęć. Staraj się zrozumieć tryb manualny i zasady kompozycji.

Zachęcam do obejrzenia mojego filmu, w którym mówiłem jak uczyć się fotografii samamu.


Czy technikum fototechniczne ma twoim zdaniem sens, czy lepiej iść do liceum i samemu się kształcić?

Oczywiście, że ma sens. Zawsze czegoś się dowiesz, a poza tym będziesz się uczyć czegoś co lubisz. Osobiście, gdybym miał taką możliwość podczas wyboru szkoły, zapewne podjąłbym właśnie taką decyzję.

Jednak przed zapisem, sprawdziłbym kto będzie Cię uczył fotografii, poczytałbym trochę o tych osobach i zobaczył ich zdjęcia. Jeżeli nauczyciele i ich zdjęcia będą ciekawe to nie zastanawiałbym się ani chwili. W przeciwnym wypadku raczej zrezygnowałbym z racji tego, że nie chciałbym nasiąknąć złymi wzrocami.


Chciałbym założyć kanał na YT. Dopiero zaczynam ale chciałbym utworzyć kanał z poradami w dziedzinie fotografii oraz filmu, jak i moimi pracami do portfolio. Foto/Video to moje pasje, z których w przyszłości być może będę się utrzymywał. Czy warto rozdzielić kanał od swojej działalności zarobkowej i tworzyć oddzielną markę? Czy lepszą opcją jest tworzenie wszystkiego pod jedną nazwą? Miałeś podobny dylemat na starcie? Chcę założyć kanał z nazwem mojego studia i tam udostępniać wszystko na różnych playlistach ale nie do końca wiem czy idę w dobrą stronę. Czy Twoja działalność zarobkowa posiada inną stronę/markę?

Osobiście całkowicie rozdzieliłem moją działalność usługową od bloga. Chciałem stworzyć osobną markę, którą zacznę rozwijać od zera. Nie miałem zamiaru mieszać moich klientów z pasjonatami fotografii. Poza tym, dążę do takiego momentu, w którym zajmę się tylko i wyłącznie blogowaniem i rozwojem kanału na YouTube.

Są jednak osoby, które w ten sposób promują jednocześnie swoją działalność usługową ucząc innych. Dobrym przykładem jest duet DR5000.

Podsumowując, wszystko zależy od Twoich potrzeb. Jeżeli chcesz skupić się na wykonywaniu usług foto/wideo dla innych to dobrym dodatkiem będzie kręcenie również materiałów edukacyjnych dla pasjonatów. Jednak działając pod jedną marką, musisz uważać żeby nie zanudzić osób tylko i wyłącznie zainteresowanych Twoimi usługami.

 


Mógłbyś nagrać film jak dobrze wykorzystać “Golden hour” w portrcie?

To bardzo dobry pomysł. To legendarna złota godzina, w której światło jest bardzo plastyczne i niesamowicie fotogeniczne.

Na ten moment mogę doradzić Ci żeby fotografować w ten sposób żeby światło zachodzącego słońca było widoczne kadrze, możesz eksperymentować z ustawieniem osoby fotografowanej względem światła i uzyskać różne efekty.

Bardzo lubię fotografować wówczas pod słońce, wówczas klimat zdjęć jest fantastyczny.


Jakie parametry ma twój komputer? Lightroom u ciebie działa bardzo przyzwoicie mimo obciążenia nagrywaniem ekranu. Ja korzystam tylko z lightrooma i nie wiem jakie parametry komputera będą wystarczające. Wiele for internetowych mówi, że nawet macki z 2013 roku są całkiem w porządku i jeszcze się nadają do obróbki. Nie interesuje mnie photoshop więc i chyba parametry mogą być słabsze.

Wbrew pozorom Lightroom bardzo mocno obciąża komputer. Znacznie bardziej niż Photoshop (oczywiście o ile nie stworzymy mnóstwa różnorodnych warstw).

Podstawą na ten moment jest dysk SSD, który umożliwia bardzo szybką pracę z danymi oraz duża pamięć ram. W moim przypadku jest to 16GB (im więcej tym lepiej). Dzięki tym dwóm czynnikom praca z plikami jest dużo szybsza i sprawniejsza.

Jeżeli chodzi o maki, o których piszesz to podzespoły na systemie OS X są bardzo wydajne. Jednak nadal uważam, że niezależnie od systemu, parametry, o których mówiłem na początku są najważniejsze.


Czasem robiąc zdjęcia w pomieszczeniu, wychodzą dziwne odcienie kolorów (najczęściej wpadające w zółty) – zarówno z lampą, jak i bez, przy różnych ustawieniach balansu bieli. Eksperymentuję wtedy z różnymi ustawieniami (w tym z kalibracją balansu bieli – ustawiając wzorcowy kolor na czymś białym w danym kadrze), ale bez efektu. Jak sobie z tym poradzić?

Być może fotografujesz w pomieszczeniu, w którym od elementów otoczenia odbija się światło i ma ono wpływ na efekt końcowy. Mogą to być np. żółte ściany. Zadbaj o to żeby wyeliminować ten czynnik. Spróbuj zrobić zdjęcie w pomieszczeniu, w którym dominują białe kolory a efekt będzie nieporównywalnie lepszy.

Drugim powodem może być wpływ światła żarowego na zdjęcia. Wówczas na lampę warto założyć filtr CTO lub tak ustawić parametry żeby wyeliminować światło zastane.

Oczywiście fotografuj też w trybie plików RAW i spróbuj wye


Kadrowanie – robiąc zdjęcie staram się stosować zasadę trójpodziału, ale czasem chcąc to poprawić przy dalszej obróbce zdjęcia lub chcąc zmienić kadr (np. zawęzić), nie zawsze daje się ustawić mocne punkty w odpowiednich miejscach, bo albo brakuje trochę wysokości/szerokości, lub coś się ucina. Zastanawiam się zatem, czy robiąc zdjęcie nie robić zawsze większego kadru, aby potem móc w miarę dowolnie go dociąć. Czy takie rozwiązanie jest dobre, czy raczej starać się od razu ustawiać kadr taki, jaki powinien być?

Preferuję fotografowanie w taki sposób żeby już na zdjęciu otrzymać wzorcową kompozycję. Nie mniej jednak, nie trzymam się reguły trójpodziału kurczowo i nie ustawiam osoby fotografowanej co do milimetra w miejscu przecięcia lini.

Nierzadko kompozycja wygląda znacznie lepiej jeżeli osoba przesunie się w kadrze odrobinę w jedną ze stron.

Piszesz też o fotografowaniu przestrzeni z zapasem, tak żeby później wykadrować fotografię. Nie polecam takiego rozwiązania, zamiast uczyć się odpowiednio kadrować, nasiąkasz złymi nawykami. Lepiej dążyć do takiego stanu żeby kompozycja była bardzo dobra w chwili wciśnięcia spustu migawki.


Robiąc reportaż staram się używać manuala. 

Moje pytanie. Jak dobrze zapanować nad oboma pokrętłami. Chciałbym manewrować głębią ostrości i czasem. Manewrować więcej niż o 1 EV. Jak się w tym nie pogubić, żeby oba pokrętła sprawnie i szybko synchronizować. Trzeba to po prostu manualnie wyćwiczyć, czy jest może jakieś ułatwienie?

Hmm… Podczas fotografowania robię wszystko automatycznie. Pod jednym palcem mam przycisk odpowiedzialny za zmianę przysłona a pod drugim za czas naświetlania. W ten sposób w kilka chwil mogę dowolnie zmienić parametry naświetlania. To najprostsza, najbardziej skuteczna i zdecydowanie najszybsza metoda.

W Canonie wygląda to następująco…

Polecam wyćwiczyć ten element. Znacznie ułatwi Twoją pracę.


Fotografuję lustrzanką ludzi. Powiedzmy, że dla utrudnienia – reportaż, czyli rodzaj fotografii, gdzie trzeba się w miarę możliwości spieszyć. Chodzi mi o dobór ekspozycji. Chciałbym, aby “idealnie” naświetlone były twarze głównych postaci.

W jasnym słońcu podgląd na wyświetlaczu bywa mylący. Histogram jest dokładny, ale pokazuje rozkład tonalny dla całego kadru. Jeśli tło jest jasne, to twarze nie są najjaśniejszą partią zdjęcia. Jak ocenić ekspozycję, aby nie przepalić twarzy, ale jednak maksymalnie ją doświetlić?

Czy możesz coś doradzić w tym temacie?

W takim przypadku możesz ustawić pomiar światła w aparacie na punktowy. Wówczas ekspozycja będzie dobierana dla miejsca, w które ostrzysz, czyli na twarze osób.

Dodatkowym ułatwieniem w moim przypadku jest funkcja podświetlenia przepaleń. Wówczas podczas poglądu zdjęć widzę czy jakiś element zdjęcia jest przepalony. W przypadku reportażu od razu wiesz czy musisz poprawić zdjęcie.

Reportaż to trudna dziedzina fotografii, dlatego najważniejsze jest niejednokrotnie wypośrodkowanie ekspozycji, szczególnie podczas szybkich akcji. Wypośrodkowanie, czyli takie, w którym elementy kadru nie są ani za ciemne anie prześwietlone. Wówczas za sprawą jednego suwaka w obróbce uzyskasz idealną ekspozycję.  Priorytetem jest oczywiście format zapisu plików RAW.


Ostatnio zdarzyło mi się robiąc zdjęcie grupowe w nocy i ulec takiemu złudzeniu, że twarze są za jasne, na granicy przepalenia. Grupa około 30 osób – twarze bardzo małe względem kadru. W tle jasny motyw i “bałagan” na histogramie. Doświetlałem scenę lampą zdjętą z aparatu.

Prosta porada, włącz podświetlenie przepaleń, wówczas po zrobieniu zdjęć wiesz czy aby nie przepalasz jakiegoś elementu zdjęcia.
Poza tym, jeżeli twarze są małe na podglądzie to przecież wystarczy przybliżyć je w podglądzie i będzie już wszystko jasne.

Mając dwa aparaty do dyspozycji podczas całego dnia zdjęciowego w reportażach ślubnych, to według Ciebie lepiej działać na obiektywach stałoogniskowych z niską wartością przysłony f/1.4 – f/1.8 czy inwestować w drogie obiektywy 24-70 f/2.8 i 70-200 f/2.8? Co sądzisz o jakości? Kłopotliwości zmiany ewentualnych obiektywów? Jakich obiektywów byś używał?
Od czasu do czasu wykonuję reportaże ślubne więc odpowiem Ci na podstawie moich doświadczeń i mojego systemu pracy. Obecnie mój zestaw składa się z 4 obiektywów i 2 korpusów.
Bazuję na obiektywach stałoogniskowych:
Sigma 35mm f/1.4 w wersji Art – do kadrów średnio-szerokich,
Canon 50mm f/1.4- przybliżenia w małych pomieszczeniach i szersze kadry w dużych pomieszczeniach
Canon 85mm f/1.8 – głównie ujęcia portretowe i plenerowe.
Mam też jednego zooma Tokina 16-28mm f/2.8, którego stosuję tylko do szerokich kadrów.
Zazwyczaj wygląda to tak, że na jednym body podpinam Tokinę 16-28mm i wówczas mam pełną kontrolę nad szerokimi kadrami i żadna sytuacja mnie nie zaskoczy. Na drugim body operuję stałkami. Z jakiej korzystam, zależy od miejsca, przestrzeni oraz kadrów jakie chce uchwycić.
Reportaż ślubny z teleobiektywem 70-200mm byłby dla mnie znacznie trudniejszy, przede wszystkim ze względu na wagę i rozmiar.

Przenośny sprzęt do obrobki zdjęć,chcialabym wiedziec jakie laptop powinien posiadac parametry,na pewno musi byc wydajny i radzic sobie z kolorami,nie MAC
Czy obrabianie zdjęć na monitorze z 100% pokryciem sRGB ma sens w przypadku jedynie publikacji w internecie? W internecie korzysta się tylko z przestrzeni sRGB i nie widzę sensu przepłacania skoro i tak widzę wszystko co mógłbym zobaczyć
Możesz poprowadzić nas jak wykonywać zdjęcia i później obrabiać je aby uzyskać styl zdjęć tak jak u Jose Villa czy Rafała Bojar? Chodzi mi jak przygotować parametry w trakcie wykonywania zdjęć aby je potem w odpowiednim kierunku obrabiać.

I to była ostatnia odpowiedź w tym filmie. Cieszę się, że zadajcie różnorodne pytania, dzięki temu odcinki są urozmaicone. Dlatego jeżeli macie tylko jakieś pytanie z zakresu fotografii i w sumie nie tylko, to śmiało zadawajcie je w komentarzach pod tym filmem.

Jeżeli chcecie więcej tego typu filmów to zostawcie kciuka w górę pod tym filmem, to mi bardzo pomaga w rozwoju kanału. Będę wdzięczny.

I to by było wszystko w tym filmie, dzięki za uwagę i do następnego razu, Cześć!