fbpx

Seria, w której prezentuję różne pomysły na zdjęcia, zarówno w plenerze jak i w studio. Tematem kolejnego sposobu na kreatywne zdjęcie jest używanie lampy błyskowej z krótkimi czasami naświetlania.


Postanowiłem przetestować moje nowe wyzwalacze, które jak do tej pory używane były tylko w pomieszczeniach. Postanowiłem zabrać lampę na zewnątrz i rozpocząć błyskanie. Najlepszy jest fakt, że nie posiadam lampy z trybem HSS. Więc jak mogłem błyskać z krótkimi czasami zapytacie. Już tłumaczę.

Zacznę od wyjaśnienia czym jest tryb HSS, który pojawił się we wstępie do artykułu. Część z Was zapewne wie o co w tym chodzi jednak wyjaśniam dla tych, którzy jeszcze się z tym nie spotkali.

Tryb HSS

Jest to synchronizacja błysku z krótkimi czasami naświetlania.
Polega to na tym, że lampy bez tego trybu synchronizują się z aparatami fotograficznymi do określonego czasu. Zazwyczaj jest to około 1/200s-1/250s. Po przekroczeniu tego czasu na fotografiach widoczna będzie migawka (czarny pasek na zdjęciach).

HSS (High Speed Sync) pozwala nam na błyskanie z krótkimi czasami naświetlania, niestety kosztem mocy lampy. Ale tak czy inaczej, cel jest osiągnięty i jeżeli zrekompensujemy straty podniesieniem mocy lampy uzyskamy bardzo dobre efekty.

Świetnie, tylko, że ani jedna z moich lamp nie ma trybu HSS. Więc co dalej?

Wyzwalacze
N74A2111 wyzwalacze - Kopia-2

Zdjęcie wykonane taką samą metodą jak obiektywy w poprzednim wpisie.

Od początku mojej przygody z błyskiem korzystałem z wyzwalaczy od Yongnuo, model RF-603. Niestety miałem z nimi taki problem, że z moją puszką synchronizowały się maksymalnie do czasu 1/160s. Wyjście z lampą w plener musiało odbywać się w pochmurny dzień a co gorsze wiązało się to z domykaniem przysłony czego bardzo nie lubię.

Powiedziałem dość! Postanowiłem zmienić wyzwalacze na lepsze i błyskać chociażby z czasem 1/250s (bo lampy z HSS nie mam, jak już pisałem).

Postanowiłem kupić wyzwalacze Yongnuo 622c, które pozwalają na używanie czasu 1/250s z lampami bez trybu HSS. Po zapoznaniu się z opiniami, dokonałem zakupu.

 

Testy

Pierwsze testy wypadły pozytywnie, w końcu mogłem używać moich lamp systemowych jak i tych studyjnych z czasem 1/250s.

Z ciekawości spróbowałem również wyzwolić systemówki z krótszymi czasami, niestety efekt był mizerny ponieważ czarny pasek pojawiał się na zdjęciach. W końcu technologii nie oszukam.

Zakończyłem testy i czekałem na najbliższą sesję, w której będę mógł dokładniej przetestować wyzwalacze.

Podczas zdjęć wykorzystywałem lampy studyjne. Przez przypadek, nie zmieniłem czasu naświetlania i oscylował on w granicach 1/500s. Po wykonaniu zdjęcia wszystko wyglądało bardzo dobrze. Zdjęcie było poprawnie naświetlone. Sprawdziłem dla pewności, czy wszystkie ustawienia są takie jakie chcę.

Oczom nie mogłem uwierzyć, że zrobiłem zdjęcie z czasem 1/500s a na zdjęciach nie było widać migawki! Dla pewności powróciłem do pewnego czasu 1/125s bo może to był jakiś czysty przypadek. Dokończyłem sesję z myślą o tym, że muszę zbadać to zjawisko.

Na drugi dzień wyciągnąłem lampę na zewnątrz i zrobiłem kolejne testy. Okazało się, że mogę wykonać zdjęcia z czasami nawet rzędu 1/1000s a na zdjęciu migawki nadal nie uświadczyłem (efektem ubocznym jest spadek mocy lampy proporcjonalny do skracania czasu naświetlania). Myślę sobie, jak to?! Przecież te lampy nie mają HSS-a! Poza tym, przecież testowałem systemówki i wykonanie zdjęcia z takim czasem kończyło się czarnym zdjęciem.

Do dziś nie mam pojęcia dlaczego lampy studyjne mogę wyzwalać z takimi czasami a systemowe już nie. Sprawdziłem specyfikacje wszystkich moich błyskotek i czas błysku zaczynał się we wszystkich od 1/800s. Więc do dziś ta zagadka pozostaje nierozwiązana ale płakał nie będę, w końcu mogę błyskać z bardzo krótkimi czasami 🙂

 

Zdjęcia z krótkim czasem naświetlania bez HSS

Na zewnątrz w końcu zrobiło się ciepło. Stwierdziłem, że to idealny moment na wyniesienie na zewnątrz mojej lampy studyjnej (400Ws) i wykonanie zdjęć jednoczeście wykorzystując moje odkrycie.

Zdjęcia robiłem popołudniu w słoneczny dzień. Ekspozycję ustawiłem tak żeby zdjęcie było niedoświetlone o 1,5 EV. Ekspozycję dopełniłem błyskiem lampy.

Podczas wykonywania zdjęć wykorzystałem softbox 60x60cm, który oddalony był od dzieciaków o 1.5m.

Wszystkie fotografie wykonane zostały obiektywem 85mm, który opisywałem we wpisie o obiektywach, których używam.

 

SETUP:

lighting-diagram-1430728167

 

PARAMETRY:

1/800s-1000s  | f/2.5-f/3.2 | ISO: 100 | 85mm

 

EFEKTY:

N74A4832

N74A4864

N74A4875

N74A4880

N74A4881

N74A4914-2

N74A4918

 

PODSUMOWANIE:

Jak widać po powyższych efektach z powodzeniem bez inwestycji w drogie lampy z trybem HSS możemy wykonać fotografie z krótkimi czasami naświetlania. Oczywiście nie są to czasy na poziomie 1/8000s ale nie ukrywam, że 1/1000s w zupełności mnie w tym momencie satysfakcjonuje.

Wystarczy kupić dobre wyzwalacze, które umożliwiają synchronizację w trybie HSS i nawet bez odpowiedniej lampy błyskowej uzyskamy świetne efekty. Z tym, że musimy mieć na uwadze, że nie każdą lampę wykorzystamy w ten sposób. Niestety moje systemówki (Yongnuo) nie pozwoliły na wykorzystanie ich z krótkimi czasami naświetlenia ale studyjne bez problemu dały radę.

INNE POMYSŁY NA ZDJĘCIA: TUTAJ