fbpx

W tym artykule prezentuję Wam kolejną sesję zdjęciową. Tym razem z pleneru na moment wracamy do studia i błyskamy jedną z moich ulubionych konfiguracji światła, prostą a zarazem niezwykle efektowną. Do tego dorzucam kilka słów na temat wyzwalaczy, które są absolutnie fenomenalne. 


Zacznijmy od samej koncepcji na sesję. Dziś do sfotografowania miałem Adriana w różnych stylizacjach. Całość miała pozostać w kontrastowym klimacie. W naszej ostatniej wspólnej sesji korzystałem tylko i wyłącznie z okty 90cm + grid, dlatego podczas tych zdjęć chciałem uzyskać odmienne efekty.

SETUP

Na lampę główną zdecydowałem się założyć Beauty Dish 70cm z gridem natomiast do całości dodałem kontrę w postaci stripbox-u. Już od dłuższego czasu nie korzystałem z takiej konfiguracji dlatego stwierdziłem, że czas odświeżyć jeden z moich ulubionych setupów.

 lighting-diagram-1461935415

Lampy wyzwalałem za pomocą wyzwalaczy YN 622, z których korzystam już ponad rok. Od tego czasu niesamowicie się polubiliśmy i w tym momencie nie widzę żadnej potrzeby zmiany bo są to po prostu fenomenalne, niezawodne i zaawansowane technicznie urządzenia.

IMG_8621

Wyzwalacze pozwalają na sterowanie lampami z poziomu głównego wyzwalacza. Jeżeli taką opcję mają lampy, z których korzystamy rzecz jasna. O ile moje lampy reporterskie wykorzystują tę technologię to studyjne błyskotki, którymi dysponuję, niestety nie mają takich możliwości. Jednak tym razem wykorzystałem inną, bardzo przydatną funkcję.

Jednym kliknięciem wyłączałem wyzwalanie lampy z kontrą. Po prostu “odcinałem” zdalnie ten odbiornik. Tym prostym sposobem mogłem fotografować bez zamieszania (związanego z wyłączniem i włączaniem lampy) z dwoma różnymi rodzajami oświetlenia.

PARAMETRY
parametry 125 285 100 50

Parametry dobrałem w bardzo standardowy sposób. Nie było to nic wymyślnego ponieważ zastosowałem czas 1/125s, niskie ISO (100) oraz przysłonę między f/2.8 a f/5 w celu uzyskania wyśmienitej jakości zdjęć oraz minimalnego rozmycia nierównego tła.

Fotografowałem obiektywem, którym najczęściej robię zdjęcia właśnie w studio, czyli Canonem 50mm f/1.4. Korzystam z niego tylko z racji tego, że do dyspozycji mam stosunkowo małą przestrzeń. W przeciwnym wypadku bez wątpienia podpiąłbym z Canona 85mm f/1.8 ponieważ to po prostu lepsze optycznie szkło.

 N74A1164

Na powyższym zdjęciu doskonale widać światło kontrowe, które obrysowuje postać i odcina ją od tła. Taki rodzaj oświetlenia wyśmienicie pasuje do stylizacji.

 N74A1179

Ten kadr z kolei powstał już bez użycia kontry. Od razu widoczna jest zmiana. Postać nie jest obrysowana światłem a cień jest mocniejszy.

N74A1198

Dokładnie w taki sam sposób powstały kolejne kadry w tej sesji. Dzięki temu całość była urozmaicona nie tylko przez stylizację ale również rodzaj oświetlania.

 N74A1209

 N74A1233

PODSUMOWANIE

Podczas fotografowania Adriana moim celem było wykorzystanie dwóch rodzajów oświetlenia, które jednocześnie nie będą całkowicie się od siebie różnić. Wystarczył prosty zabieg włączania i wyłączania kontry. Dzięki wyzwalaczom nie musiałem każdorazowo chodzić i włączać i wyłączać lampy. Wystarczyło jedno kliknięcie.

Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem bardziej zaawansowanych wyzwalaczy w przyzwoitej cenie to na prawdę świetny wybór. Przez ponad rok nie zawiodły mnie ani razu, więc z czystym sercem Wam je polecam. I za tę reklamę nie dostałem ani grosza, po prostu są fantastyczne 😉