Seria, w której prezentuję różne pomysły na zdjęcia, zarówno w plenerze jak i w studio. Na mojej liście z pomysłami na wpisy z tej serii był pomysł, który był łatwy do wykonania jednak nie miałem zapału żeby w końcu zabrać się za jego wykonanie. Przede wszystkim miałem problem z znalezieniem tytułowego rekwizytu. Na szczęście efekt końcowy w pełni rekompensuje poczynione starania.
W planach miałem wykonanie ciekawego portretu studyjnego z wykorzystaniem żarówki jako rekwizytu. Zaraz, zaraz, co w tym kreatywnego?
W samej żarówce trzymanej w ręce nie ma absolutnie nic kreatywnego i nietypowego- macie rację, jednak ugryzłem sprawę z drugiej strony…
KONCEPCJA:
Samych zdjęć z trzymaną w ręce żarówką w sieci jest mnóstwo. Nie miałem zamiaru robić kolejnego takiego kadru. Chciałem postarać się i stworzyć coś odrębnego i całkowicie innego.
Moim planem było przede wszystkim pomieszanie światła błyskowego i światła pochodzącego z żarówki. Fotografie chciałem wykonać tak aby na zdjęciu widoczne były jej świecące połączenia (zwoje?).
Dodatkowo miałem zamiar ustawić ekspozycję tak żeby światło padające z żarówki minimalnie oświetlało moją twarz.
WYKONANIE:
Kluczową sprawą było ustawienie odpowiednich parametrów ekspozycji. Tak aby żarówka wyglądała na zdjęciu dokładnie tak jak opisywałem powyżej. Do tego trzeba było dołożyć światło błyskowe.
Moim sposobem na dogranie tych dwóch odmiennych źródeł światła było ustawienie parametrów ekspozycji pod żarówkę. Tak żeby wyszła na zdjęciu dokładnie tak jak planowałem.
Wartość przysłony jaką ustawiłem pod żarówkę wynosiła: f/13
Kiedy parametry miałem już dograne, dostosowałem moc lampy błyskowej w taki sposób aby ekspozycja była poprawna.
Modyfikator jakiego użyłem to wielbiony przeze mnie ostatnimi czasy Beauty Dish 70cm z gridem.
Ustawiony był pod kątem 45* oraz pochylony w dół pod podobnym kątem.
Ważną rzeczą było odpowiednie umiejscowienie żarówki w kadrze. Nie chciałem jej trzymać w ręce. Zależało mi na tym aby wisiała obok mojej głowy. Jako, że nie posiadam boom-u nie mogłem wykorzystać go do tego celu. Stworzyłem prowizoryczną konstrukcję ze statywu i kawałka wędki, która wisiała nad moją głową a po której ciągnął się kabel z żarówką. Żeby całość była stabilna a żarówka wisiała ciągle w tym samym miejscu przytwierdziłem wszystko taśmą.
Z resztą sami zobaczcie jak to wyglądało 🙂
BACKSTAGE:
SETUP:
EFEKT:
1/125s | f/13 | ISO: 100 | 50mm
1/125s | f/13 | ISO: 100 | 50mm
PODSUMOWANIE:
Najgorszą rzeczą w wykonaniu takiego kadru jest zdobycie odpowiedniego rekwizytu. Tego typu żarówki nie są już produkowane więc ciężko je gdziekolwiek dorwać. Z tymi małymi pewnie nie będzie problemu, jednak ja chciałem wykorzystać trochę większy rozmiar.
Drugą istotną kwestią, tym razem techniczną jest odpowiednie zgranie błysku oraz światła żarowego. Później jest już z górki 🙂
Swoją drogą, pomyślałem, że ta fotografia może być świetnym odzwierciedleniem serii 100 pomysłów na kreatywne zdjęcie. Oddaje całą ideę tych publikacji 🙂
Jeżeli się podobało, nie zapomnijcie zostawić po sobie znaku.
