Dzisiejszy wpis jest początkiem serii 3 wpisów z jednej dużej sesji, która opierała się na kilku stylizacjach.
Sesja podzielona jest na 3 artykuły ze względu na to, że fotografie były wykonane w każdej części inaczej. W ten sposób każdy tekst będzie bogatszy w treść i szczegóły. Zapraszam do czytania!
KONCEPCJA:
Na początku wspomnę o lokalizacji na zdjęcia. Planowaliśmy wykonać sesję w jednym z Rzeszowskich hoteli. Mieliśmy w planach zdjęcia w pokoju hotelowym, później innych częściach. Niestety nie udało się. Próbowaliśmy w większości miejsc, jednak nikt nie chciał się zgodzić. W niektórych miejscach mogliśmy zrobić sesję w innym dniu ze względu na duże obłożenie hotelu lub dostaliśmy informację o konieczności wystosowania odpowiedniego pisma. Myśląc nad miejscem doszliśmy do wniosku, że wykonamy sesję w środku galerii Millenium Hall. W środku, na 3 piętrze jest spore miejsce, w którym wszystko jest czarne (podłoga, sufit, ściany) do tego ściana zewnętrzna jest przeszklona, przez którą widok roznosi się na miasto. Z drugiej strony z kolei jest widok na galerię. Miejsce jest bardzo klimatyczne i idealnie nadaje się na zdjęcia.
Przechodząc do reszty, pierwsza część stylizacji opierała się o biały sweterek, zwykłe jeansy i buty emu. Do tego mocny i wyrazisty makijaż, o który zadbała Paulina. Fotografie miały być przede wszystkim zmysłowe i z charakterem.
WYKONANIE:
Przygotowując się do sesji zakładałem, że chcę otrzymać zdjęcia kontrastowe i wyraziste. Zdając się na światło zastane nie mógłbym w pełni kontrolować oświetlenia. Dlatego zdecydowałem się na lampę błyskową 400Ws z zasilaczem plenerowym (na wszelki wypadek, gdybym nie miał gdzie podpiąć lampy). Modyfikatorem, który wybrałem był Beauty Dish 42cm, który daje mocne, kontrastowe światło. Właśnie taki rodzaj oświetlenia idealnie pasował do tego typu makijażu i planów na sesje.
Lampę ustawiłem na stosunkowo małą moc, dlatego iż chciałem skorzystać z przysłony w granicach f/3.5. Lampę ustawiłem pod takim kątem i w takim miejscu jak byłbym w studiu.
Stała ona po mojej prawej stronie i była skierowana pod kątem około 45* do modelki. Z racji tego, że Beauty Dish emituje mocne i kontrastowe światło a modelka stała przy ścianie powstawał charakterystyczny dla tego typu oświetlenia cień, który sprawia, że zdjęcie nie sprawia wrażenia płaskiego obrazu.
Oświetlenie można podejrzeć na zdjęciach backstage. Od tego dnia postaram się zawsze wykonać zdjęcia “od kuchni”, które będą dla Was ciekawym dodatkiem.
BACKSTAGE:
Kliknij aby powiększyć
SETUP:
PODSUMOWANIE:
Zakończenie wpisu zacznę od rady, dotyczącej szukania miejsc na sesje zdjęciową. Jeśli macie w planach wykonać zdjęcia w miejscach takich jak Hotele, Galerie i tym podobne, pamiętajcie, żeby zapewnić sobie wszystko kilka dni wcześniej jednocześnie mając zgodę na piśmie. Chociażby miał to być wydrukowany e-mail, w którym osoba odpowiedzialna za miejsce wyraża zgodę na sesję zdjęciową.
W naszym wypadku, mieliśmy umowę z jednym z hoteli na tzw. gębę. Niestety, obsługa w dniu sesji była inna i żadne argumenty nie trafiały do personelu i musieliśmy szukać innego miejsca.
Podsumowując wykonanie zdjęć, do wykonania fotografii z podobnym oświetleniem nie będzie konieczna studyjna lampa błyskowa z przenośnym zasilaniem- przede wszystkim z racji tego, że korzystałem z małych przysłon. Równie dobrze można wykorzystać systemową lampę błyskową z tym samym modyfikatorem.
Już za jakiś czas druga część sesji!
Modelka: Katarzyna Maziarz
MUA: Paulina Kisała Make-Up Artist
EFEKTY:
f/3.5 | 1/125s | ISO: 100 | 50mm
f/3.5 | 1/125s | ISO: 100 | 50mm
f/3.5 | 1/125s | ISO: 100 | 50mm
f/3.5 | 1/125s | ISO: 100 | 50mm
f/3.5 | 1/125s | ISO: 100 | 50mm