Opracowałem dla Was kolejną sesję. Wszystko tradycyjnie rozłożyłem na czynniki pierwsze. Poniżej znajdziecie kilka różnych i ciekawych kadrów, które wykonane były odmiennymi metodami.
Przede wszystkim nie miałem założonych określonych wymagań wobec sesji. Chciałem zrobić kilka ciekawych portretów i innych kadrów. Dlatego poprosiłem Anitę żeby wzięła ze sobą kilka ciekawych ubrań, które wykorzystamy podczas sesji.
KONCEPCJA:
Po przybyciu Anity, wybraliśmy kilka ciekawych stylizacji, które zamierzałem sfotografować. Żeby urozmaicić zdjęcia miałem w planach takie ustawianie światła żeby zdjęcia zasadniczo różniły się od siebie.
Do zdjęć wybraliśmy: kurtkę dżinsową, czerwony golf, czarny kapelusz, czarne, długie skarpety oraz białą bokserkę. Sporo rzeczy ale zdjęcia w końcu miały być urozmaicone. I to nie tylko pod względem fotograficznym ale również stylowym.
WYKONANIE:
Korzystałem z dwóch podstawowych modyfikatorów światła: okta 90cm z gridem oraz Beauty Dish 70cm. Jako dodatku używałem stripbox-a oraz dużą blendę.
Pierwsze zdjęcia, to fotografie przedstawiające całą sylwetkę Anity. Chcieliśmy wykorzystać czarne, długie skarpetki jednocześnie stwarzając klimatyczny nastrój. Stwierdziłem, że kontrastowe oświetlenie w tym przypadku się nie sprawdzi dlatego zdecydowałem się na oświetlenie z małą ilością cieni.
Głównym modyfikatorem była okta 90cm z gridem, która była oddalona od modelki o około 2.5m. Stała ona po mojej prawej stronie i była skierowana na modelkę pod kątem 45*.
Jako dopełnienie cieni posłużył mi stripbox, który stał również około 2.5m od Anity, po mojej lewej stronie. Nie był pochylony, błyskał dokładnie na wprost.
1/125s | f/6,3 | ISO: 100 | 50mm
Takie ustawienie światła pozwoliło mi na uzyskanie ładnego, białego tła z małą ilością cieni. Nie chciałem wyeliminować ich całkowicie ponieważ wówczas zdjęcie robi się mało naturalne.
Jak to wyglądało możecie zobaczyć na poniższym rysunku:
Teraz przyszedł czas na portret, który jeszcze podczas omawiania sesji był naszym priorytetem. Anita miała założyć duży, czarny kapelusz, który tworzył ciekawy klimat. Do tego trzeba było dobrać resztę. Stwierdziłem, że najlepiej jak nie będzie widać żadnej części ubrania. Czyli trochę z portretu i trochę z typowego Beauty.
1/125s | f/8 | ISO: 100 | 85mm
Główne światło to okta 90cm, która stała około 1m od Anity. Najważniejszym elementem tego oświetlenia było takie ustawienie okty aby kapelusz nie blokował światła padającego na twarz. Z pomocą przyszła również blenda 120×90, która wypełniała cienie od dołu oraz doświetlała plecy.
Ostatnim punktem programu był portret w czerwonym golfie. Tutaj całkowicie zmieniłem wizję oświetlenia. Wróciłem do mojego ulubionego, kontrastowego oświetlenia rembrantowskiego.
1/125s | f/9 | ISO: 100 | 85mm
Aby uzyskać zamierzony efekt, modelkę odsunąłem od tła a oktę ustawiłem pod większym kątem i pochyleniem. Chciałem delikatnie rozświetlić cienie i stworzyć charakterystyczny blik w oku więc wystarczyło dostawić od dołu blendę. Całość dopełniał delikatnie błyskający stripbox, który oświetlał modelkę z tyłu.
PODSUMOWANIE:
To by było na tyle z tej sesji. Powyżej zobaczyliście 3 ciekawe propozycje oświetlenia, które z łatwością możecie odwzorować. Wszystkie fotografie zostały wykonane na białym tle, które dzięki odpowiedniemu oświetleniu stało się na ostatnim zdjęciu ciemnoszare.
Sesja teoretycznie bez konkretnego pomysłu, przerodziła się w świetne i urozmaicone fotografowanie, które z kolei zaowocowało świetnymi efektami końcowymi.
Dlatego właśnie warto, a nawet trzeba rozwijać swoją kreatywność, szukać inspiracji oraz doskonalić swój warsztat. W tego typu improwizacjach to wszystko można wykorzystać i stworzyć coś naprawdę dobrego.
