Zdjęcia firmowe- fotografia studyjna
Tematem dzisiejszego wpisu jest sesja mojego przyjaciela Marcina, który tworzy niesamowite produkcje filmowe.
Sesja była spora, zrobiliśmy mnóstwo dobrych a zarazem ciekawych zdjęć. Dlatego całość podzieliłem na części. Zacznę od opisania zdjęć firmowych, na których Marcin prezentuje się w koszulce polo z logiem jego firmy.
W kolejnych wpisach z tej sesji poznacie kilka innych ustawień światła oraz zobaczycie całkowicie odmienne od zdjęcia.
KONCEPCJA:
Planów na tego typu zdjęcia miałem kilka. Przede wszystkim światło miało być kontrastowe. Postać od tła musiała być odseparowana kontrą. Chodziło mi po głowie nałożenie na lampę moich kolorowych filtrów DIY, o których pisałem we wpisie o darmowych filtrach na lampę.
Marcin wspominał, że chciałby mieć zdjęcie z laptopem, dokładnie takie jakie mam ja. Ten kadr również wykonaliśmy. Z racji tego, że nie mam w zwyczaju robić identycznych zdjęć, kilka elementów uległo zmianie. Inaczej ustawiłem światło oraz samego laptopa.
Ostatnim pomysłem był portret z aparatem. Do tego dodałem prosty trik z lampą błyskową zapiętą na sanki aparatu, który trzymał Marcin. Więcej o tym w poniżej.
WYKONANIE:
Zacząłem od fotografowania z oktą (z gridem) 90cm w roli głównej. Była ona głównym źródłem światła. Ustawiona była po mojej prawej stronie i skierowana była na Marcina pod kątem 45*. Zgodnie z planami dodałem kontrę w postaci stripbox-a. Po pierwszych zdjęciach wszystko było w porządku ale chciałem zrobić coś inaczej. Pomyślałem, że warto wykorzystać mój butelkowy, niebieski filtr, który założyłem na lampę ze stripbox-em. Efekt był niesamowity. Zdjęcia zyskały na samym wstępie.
Zostając w klimacie kolorowych filtrów hand-made, postanowiłem zrobić kadr z dwoma kontrami. Stwierdziłem, że ciekawym połączeniem będzie niebieski z czerwonym, zatem do lampy z oktą dodałem czerwony filterek a całość ustawiłem z tyłu, po prawej stronie.
Marcin miał stanąć tyłem i trzymać w ręku aparat. Efekt takiego ustanowienia był niewątpliwie efektowny jednak czegoś mi brakowało. Model na plecach miał logo swojej firmy. Przy takim ustawieniu światła wszystko zmieniło się w mocny cień. Postanowiłem rozłożyć blendę i spróbować odbić światło kontrowe tak żeby delikatnie oświetliło ono jego plecy. Teraz było już wszystko perfekcyjnie.
Kolejnym kadrem miał być “laptopowy” kadr. Z racji tego, że już robiłem zdjęcie w podobnym klimacie i wiedziałem jaki sposób muszę wykorzystać. Przede wszystkim zacząłem od wręczenia Marcinowi systemowej lampy błyskowej, która miała założoną nakładkę dyfuzyjną. Trzeba było ustawić ją w taki sposób aby oświetlała twarz modela. Lampa imitowała światło padające z laptopa na twarz.
To nie wystarczyło, musiałem zadbać również o doświetlenie pierwszego planu kadru, czyli laptopa i aparatu leżącego obok. Do tego celu wykorzystałem oktę z gridem, ustawioną pod dużym kątem, względem tła. Otrzymane światło odbijałem od dołu blendą. Pomogła ona w ładnym i równomiernym oświetleniu laptopa.
Ostatnim kadrem z tej serii jest portret z aparatem. Tak jak wspominałem do całości dodałem lampę systemową zapiętą na sanki aparatu. Głównym światłem była nadal okta, natomiast nie chciałem na tym poprzestać. Zamiast ponownie dodawać stripbox w kontrze postanowiłem uruchomić lampę zapiętą na sanki aparatu Marcina i włączyć w niej fotocelę. Dzięki temu miałem dodatkowe źródło światła, które było bezpośrednio w kadrze. Marcin miał trzymać w taki aparat w taki sposób aby światło z lampy minimalnie oświetlało jego twarz. Dzięki temu efekt był na prawdę świetny.
SETUP I:
EFEKTY:
1/125s | f/10 | ISO: 100 | 85mm
1/125s | f/10 | ISO: 100 | 85mm
1/125s | f/10 | ISO: 100 | 50mm
SETUP II:
EFEKT:
1/125s | f/8 | ISO: 100 | 50mm
SETUP III:
EFEKT:
1/125s | f/10 | ISO: 100 | 50mm
SETUP IV:
EFEKT:
1/125s | f/10 | ISO: 100 | 50mm
PODSUMOWANIE:
Zaserwowałem Wam sporą dawkę urozmaiconych zdjęć. Poznaliście 4 odmienne ustawienia światła. Co więcej to dopiero pierwsza część sesji z Marcinem. Następna odsłona będzie już w całkowicie innym stylu ale zdjęcia będą również mocno urozmaicone.
Reasumując powyższy wpis, możecie zauważyć, że jestem zdecydowanym zwolennikiem skupiania się na ciekawych i kreatywnych pomysłach.
To podejście wymagające ciągłego główkowania i dobrego planowania, jednak na szczęście znajduje to odbicie w fotografiach, które są efektem każdej sesji.
Jestem przekonany, że w większości przypadków kreatywny fotograf przewyższy fotoziutków z sprzętem najwyższej klasy ale cierpiących na notoryczny brak pomysłów na zdjęcia.
Pamiętajcie, czekam na Wasze komentarze! 🙂