fbpx

Seria, w której prezentuję różne pomysły na zdjęcia, zarówno w plenerze jak i w studio. Tym razem wracamy do fotografowania bez wychodzenia z domu. Mimo, że na zdjęciu widzicie padający deszcz to jednak zdjęcie zostało wykonane w domowym zaciszu i to bez żadnych wymyślnych narzędzi, które stworzyły deszczową aurę.

Ostatnio moja głowa nieco się odświeżyła i pomysły na kreatywne zdjęcia przychodzą nieustannie. To zdecydowanie dobra wiadomość dla Was ponieważ nowe artykuły z tej serii cieszą się sporym zainteresowaniem.

 

Przechodząc do tematu dzisiejszego wpisu, miałem sfotografować wielkiego pasjonata piłki nożnej i bardzo dobrze rokującego piłkarza wraz z jego nowymi butami meczowymi. Zdjęcia tego typu bardzo często mają piłkarze światowego formatu. Takie ujęcia muszą mieć zacieńcie reklamowe/komercyjne zatem nasze zdjęcia musiały również mieć taki charakter.

Tło miało być ciemne a cienie na twarzy ostre. Brakowało mi w tym wszystkim czegoś więcej. Fotografując w ten sposób nie uzyskalibyśmy nic więcej oprócz ładnego zdjęcia. Chciałem uzyskać efekt, w którym pierwszą reakcją będzie potoczne “WOW!”.

Wtedy pomyślałem o dymie, który można rozproszyć po pomieszczeniu. Stwierdziłem jednak, że to zły pomysł. Przede wszystkim dym ma mało wspólnego z piłką nożną. Chyba, że kibice zadbają o odpowiednią oprawę wydarzenia 🙂
Kolejna myśl była już znacznie lepsza. Postanowiłem ściągnąć ciemne chmury i zrobić zdjęcia w deszczu.

Deszcz na zdjęciu

Imitacja deszczu była banalnie prosta i taki sposób z powodzeniem wykona każdy z Was bez najmniejszego problemu. W końcu kto nie ma zwykłego spryskiwacza w domu? Jeżeli znajdą się i tacy, którzy go nie mają to wydatek rzędu 10zł raczej nie powinien stanowić problemu.

Ostatnio wykorzystałem go również w innym pomyśle na zdjęcie: Krople deszczu na szybie

Jak widać aura za oknem mocno wpływa na klimat moich zdjęć.

Poprosiłem o pomoc inną osobę, która była odpowiedzialna za spryskanie kadru w momencie wykonania zdjęcia. Ważne było to aby krople leciały cały czas w dół dlatego pryskanie od dołu nie wchodziło w grę; trzeba było pryskać od góry.

Światło

lighting-diagram-1450040595

Nie wyobrażam sobie takich fotografii na białym tle z wielkim uśmiechem na twarzy. Dlatego od razu odrzuciłem wszystkie softboxy. Wyciągnąłem więc mojego ulubionego Beauty Disha 70cm wraz z gridem. To gwarantowało mi kierunkowe, ostre światło, które odpowiednio ustawione dało mi świetny światłocień.

Mieliśmy stworzyć deszczowy klimat, więc trzeba było pomyśleć o tym jak uwydatnić spadające krople. Przy oświetleniu samym Beauty Dishem od przodu woda nie byłaby tak mocno widoczna i podkreślona. Żeby uzyskać lepszy efekt wystarczy dodać tylko światło kontrowe.

Dokładniej o tym jak podkreślić wodę czy dym na fotografiach pisałem w jednym z wpisów na blogu: Jak fotografować dym? 

Zdecydowałem się na najprostsze rozwiązanie i za plecami modela postawiłem zwykłą, najprostszą systemówkę; ustawiłem ją na połowę mocy. Po pierwszych testach zdecydowałem się, że musi być ona ustawiona trochę poniżej głowy chłopaka.
Dlaczego? To bardzo proste. Buty mają przeźroczystą podeszwę i korki, zatem takie ustawienie sprawiało, że cały spód jest idealnie podświetlony.

Zobrazowałem wszystko na poniższym zdjęciu zza kulis.

N74A3956

Tło i miejsce

Już wielokrotnie pokazywałem Wam, że aby robić zdjęcia studyjne nie potrzeba zaawansowanego i wielkiego studia a wystarczy kawałek wolnej ściany. Tak właśnie było w tym przypadku. W pokoju chłopca wygospodarowaliśmy część ciemnobrązowej ściany i na jej tle powstały wszystkie fotografie. Beauty Dish nie oświetlał tła praktycznie wcale, wszystko oczywiście dzięki gridowi. Wniosek jest z tego taki, że równie dobrze moglibyście fotografować na jaśniejszej ścianie a efekt byłby bardzo zbliżony.

Parametry

Czas naświetlania: 1/125s | Przysłona: f/4,5 | Czułość ISO: 100 | Ogniskowa: 50mm

 

Efekt

N74A3932

N74A3953

N74A3947

 

Podsumowanie

Do zdjęć użyłem mojego ulubionego modyfikatora światła. Daje on bardzo charakterystyczne światło, którego nie wytwarza żadna inna nakładka. Do tego dołożyłem prostą lampę systemową, która podświetlała spadające krople wygenerowane przez spryskiwacz. Użyłem samych prostych a jednocześnie skutecznych rozwiązań.

Po raz kolejny udowadniam, że do uzyskania znakomitych efektów na zdjęciach nie potrzeba organizacji wielkiego planu zdjęciowego, całej ekipy ludzi i dnia nieustannego fotografowania i tygodnia na obróbkę materiału. Czasami wystarczą proste rozwiązania, odrobina wyobraźni i poczucie estetyki.

Nie zapomnijcie o zostawieniu swoich komentarzy, lajków i udostępnień- pomóżcie rozwijać bloga a będzie on jeszcze lepszym miejscem dla wszystkich pasjonatów fotografii. 

INNE POMYSŁY NA ZDJĘCIA: TUTAJ