INTRO
Oglądając najnowsze trendy w fotografii, natrafiłem na rewelacyjne zdjęcia z zimnymi ogniami. Nigdy jednak nie stanowiły one głównego oświetlenia sesji. Ja postanowiłem stworzyć ciekawy klimat fotografii wykorzystując je jako podstawowe źródło światła. Co z tego wyszło? Sami zobaczcie, Zaczynamy!
CZOŁÓWKA
W tym odcinku początkuję nowy format na kanale. Mam w nim 3 minuty żeby poruszyć dany temat. Niejednokrotnie mam pomysł na odcinek ale nie nadaje się on na dłuższy film. Do tej pory rezygnowałem z ich realizacji, teraz tworzę z nich nową część kanału, która mam nadzieję, przypadnie Wam do gustu.
Więc czas start i ruszamy z sesją!
CZĘŚĆ GŁÓWNA
Jak wspomniałem na początku, głównym źródłem światła miały być zimne ognie więc kupiłem kilkanaście opakowań. Miały one 40cm dzięki temu wraz z jednym odpaleniem, miałem ponad półtorej minuty na wykonanie ciekawych zdjęć.
Zdjęcia wykonywałem w moim domowym studio. Podstawą w tego typu zdjęciach jest wyciemnienie pomieszczenia. Ja po prostu rozpocząłem sesję wieczorem. Jednak nie czekałem na całkowitą noc a tak zwaną szarówkę, dzięki temu złapałem trochę światła zastanego, które minimalnie wypełniało cienie.
W sesji dodatkowo użyłem kontry. Chciałem odciąć modelkę od tła, dlatego za jej plecami ustawiłem Beauty Disha 70cm z gridem a w lampie włączyłem światło modelujące. Jeżeli nie macie lampy, w zupełności wystarczy np. lampka biurkowa. Duża moc jest tutaj absolutnie niepotrzebna.
Ważną częścią stylizacji były charakterystyczne i stosunkowo duże okulary, które nie tylko ciekawie wyglądają na zdjęciach ale również łapią światło zimnych ogni co wygląda wyśmienicie.
Parametry ekspozycji ustawiłem najpierw tak żeby zamrozić ruch ogni. Czas wynosił 1/200s, przysłona oscylowała w granicach f/2.2 dzięki czemu uzyskałem małą głębię ostrości a ISO dobierałem w ten sposób aby uzyskać poprawną ekspozycję.
I to wszystko, zobaczcie jakie efekty osiągnęliśmy fotografując w ten sposób:


Później zmieniłem całkowicie parametry ekspozycji. Tym razem chciałem rozmyć ruch iskierek. Dlatego ustawiłem czas ekspozycji na 1s. W tym czasie modelka musiała siedzieć całkowicie nieruchomo. W przeciwnym razie zdjęcie byłoby po prostu nieostre.


Hmm… A gdyby tak wykonać serię zdjęć i zrobić z niej GIF-a? Dlaczego nie?

ZAKOŃCZENIE
Do wykonania ciekawych zdjęć można wykorzystać przeróżne rzeczy. W tym przypadku wystarczyło kupić kilka paczek zimnych ogni i ciekawie wkomponować je w zdjęcia.
Jak widzieliście, stworzyłem też GIF-a i przyznam szczerze, że jestem z niego bardzo zadowolony bo zapętla się on tworząc swego rodzaju niekończący się film. Dajcie znać w komentarzach jeżeli chcecie zobaczyć poradnik od A do Z jak wykonać taką animację.
Jeżeli podobał Ci się ten film to pamiętaj żeby kliknąć kciuka w górę a jeżeli chcesz wiedzieć o wszystkich nowych materiałach to zasubskrybuj kanał i włącz powiadomienia.
W tym odcinku to by było wszystko, dzięki za uwagę i do następnego razu! Cześć!