W ostatnim odcinku Foto 3 Minuty pokazałem Wam sesję zdjęciową z wykorzystaniem zimnych ogni. Tym razem zmieniam nieco koncepcję świecenia i wykorzystałem lampki LED jako główne źródło światła jak oświetlenie tła. Teraz w 180 sekund opowiem jak wykonałem te zdjęcia. Zaczynamy!
CZOŁÓWKA
Jakiś czas temu zamówiłem dwa zestawy lampek LED. Przede wszystkim zależało mi na ich stosunkowo dużej mocy oraz długości 10m. Wybrałem dwa rodzaje ledów, pierwszy wybór padł na białą barwę drugi na RGB czyli miks kolorów czerwonego, zielonego oraz niebieskiego.
W tej sesji zdjęciowej wykorzystałem białe lampki do oświetlenia modelki a te kolorowe, rozwiesiłem na tle.
CZĘŚĆ I
Zaczęliśmy sensualnych ujęć z tylko i wyłącznie białym światłem. W przypadku takiego ustawienia, scena była znacznie bardziej klimatyczna co zdecydowanie pasowało do tej stylizacji.
Lampki obwinąłem wokół modelki a pozostałą część dałem jej do ręki, w ten sposób Patrycja mogła według moich wskazówek oświetlać sobie twarz dzięki czemu unikaliśmy całkowicie ciemnej twarzy. Trzeba o tym pamiętać ponieważ zdjęcia z ciemną twarzą nie wyglądają zbyt korzystnie. Drugi koniec z lampkami trzymałem w ręku ja i przykładałem je przed obiektyw żeby uzyskać ciekawy bokeh i refleksy.
ZDJĘCIA
CZĘŚĆ II
Później zmieniliśmy stylizację. To był idealny moment na wykorzystanie drugiego zestawu ledów. Rozwiesiłem je na tle w odległości około 1.5m od modelki. W ten sposób nie dość, że oświetlały na kolorowo tło to jeszcze w tle tworzyły ładny bokeh. Sama koncepcja oświetlenia głównego absolutnie się nie zmieniła.
Do stylizacji dołożyliśmy też okulary żeby złapać nieco odbić w ich szkłach.
ZDJĘCIA
SPRZĘT
Czas powiedzieć również co nieco o samym sprzęcie wykorzystanym w sesji. Zdjęcia powstały przy użyciu obiektywu 85mm oraz 35mm oraz Canona 5D Mark III. Nic więcej nie było już potrzebne.
PARAMETRY EKSPOZYCJI
Kluczem do sukcesu była niska przysłona, która nie dość, że gwarantowała rozmycie tła to jeszcze sprawia, że nie trzeba mocno zwiększać czułości ISO. Czas naświetlania ustawiłem tak żeby zarejestrować możliwie najwięcej światła jednocześnie uzyskać nieporuszone fotografie.
OBRÓBKA
Fotografie potraktowałem specjalną obróbką, która miała za zadanie jeszcze mocniej podkreślić LEDy i cały klimat sesji. W przyszłym t ygodniu pojawi się odcinek o tym jak obrobiłem te właśnie zdjęcia.
PODSUMOWANIE
I tak właśnie wyglądała ta sesja zdjęciowa. Najważniejsze jest odpowiednie manewrowanie lampkami żeby uzyskać najciekawsze oświetlenie. Nie mniej jednak ważna jest również stylizacja pasująca do takich klimatycznych fotografii.
To co, kolejny pomysł zrealizowany, czas zająć się kolejnymi!
Jeżeli podobał Ci się ten film, pamiętaj żeby zostawić kciuka w górę oraz zasubskrybować kanał żeby być na bieżąco z nowymi materiałami na kanale.
I to by było wszystko w tym odcinku, dzięki za uwagę i do następnego razu, cześć!