fbpx

Czas na kolejny artykuł z serii “Zainspirowane”! Tym razem wziąłem się za rozgryzienie sesji zdjęciowej piłkarzy Realu Madryt promującej ich nowe koszulki. To bardzo trudne zdjęcia do odwzorowania, z racji wykorzystania kilku lamp. Dlatego nie zabrakło też kilku błędów.

Jako, że fotografie bardzo przypadły mi do gustu, a od dziecka kibicuję tej drużynie to zajęcie się tym tematem było dla mnie jeszcze większą przyjemnością.

Standardowo, zacząłem od szczegółowej analizy fotografii, po czym przystąpiłem do realizacji.

 

 

SESJA REAL MADRYT – ANALIZA I

WYKONANIE

 

 36443AB900000578-3689911-image-a-24_1468493343030
ANALIZA

Pierwszym elementem, na który zwróciłem uwagę były bliki w oczach. Od razu zauważyłem, że do czynienia mam z dwoma modyfikatorami światła rozstawionymi po bokach. Nie były to wielkie softboxy, ale raczej coś na kształt czasz lub beauty dishów.

Modyfikator po prawej stronie (patrząc z pozycji fotografa) był większy, natomiast ten po lewej nieco mniejszy. Światło z tych modyfikatorów było ostre, co widać po cieniach na twarzy.

Drugim elementem, który jest bardzo charakterystyczny to niebieskie światło kontrowe nadające ciekawego klimatu tej fotografii.

W tym zdjęciu nie brakuje mocnego retuszu i agresywnej obróbki kolorystycznej. Od razu wiedziałem, że będę musiał poświęcić również sporo czasu na odpowiedni postproces zbliżający mnie do efektu końcowego.

Na pierwszy rzut oka widać, że ze zdjęcia ściągnięte jest nasycenie i znacznie zwiększona przejrzystość.

Taka analiza pozwoliła mi na zabranie się za wykonanie.

BŁĄD:

Teraz, po wszystkim, kiedy zdjęcie jest już gotowe, wiem co zrobiłbym inaczej. Właśnie dzięki weryfikowaniu efektów możemy uczyć się najwięcej. Dlatego to bardzo ważny proces, który mocno pomaga w rozwoju.

Pominąłem drugie światło kontrowe (z naszej prawej strony). To biały, delikatny błysk, który obrysowuje postać. Powinienem po prostu dodać kolejny modyfikator światła za postacią i ustawić minimalną moc błysku.
Ten błąd zauważyłem już podczas obróbki i uporałem się z nim imitując ten efekt selektywnym rozjaśnianiem w Lightroomie.

WYKONANIE

Przystępując do realizacji, stwierdziłem, że skoro potrzebuję ostrego światła to skorzystam z dwóch Beauty Dishów. Jednego 70cm a drugiego 42cm. Na ten większy założyłem grid.

BD 70cm z gridem stanowił główne źródło światła. Natomiast ten mniejszy wypełniał cienie, dlatego moc błysku na tej lampie była znacznie mniejsza, w porównaniu ze światłem głównym.

Trzeba było zadbać jeszcze o światło kontrowe. Tutaj wykorzystałem mój tradycyjny sposób. Po prostu na lampę założyłem niebieski filtr a na całość wpiąłem stripbox 120×30.

Setup był gotowy. Można było przystąpić do wykonania fotografii (tak jak wspominałem wcześniej, należało dodać kolejną kontrę i ustawić minimalną moc błysku).

lighting-diagram-1471470675

BŁĄD:

Po zobaczeniu efektów na komputerze i wstępnej obróbce stwierdziłem, że światło, które jest na wzorcowej fotografii jest jeszcze ostrzejsze. Cienie są mniej miękkie niż u mnie. Co za tym idzie, zamiast Beauty Disha należało skorzystać na przykład z wrót.

Mimo wszystko, byłem bardzo zadowolony z moich rezultatów.

Tak wygląda oryginalny JPG

N74A9613-kopia

Celowo, cała fotografia była lekko niedoświetlona. Wiedziałem, że jeżeli podczas obróbki zwiększę “przejrzystość (clarity)” to zdjęcie będzie już miało poprawną ekspozycję. Gdybym normalnie doświetlił zdjęcie, taki zabieg spowodowałby prześwietlenie zdjęcia.

Nie martwiłem się również tłem, ponieważ wiedziałem, że będę musiał stworzyć je w Photoshopie od podstaw.

MONTAŻ I OBRÓBKA

Tutaj było sporo pracy. Zacząłem od osiągnięcia zbliżonego efektu, po czym przeszedłem do pracowania nad szczegółami.

  • Pierwszym krokiem obróbki w Adobe Lightroom było zwiększenie suwaka przejrzystości. Wówczas zdjęcie stało się mocno kontrastowe i jaśniejsze, ale przez to również za bardzo nasycone.
    Wszystko skorygowałem za pomocą suwaka nasycenia oraz selektywnego ściągania poszczególnych barw.
  • Zacząłem również lekko rozjaśniać miejsce, w którym powinno być widoczne światło kontrowe, którego zabrakło.
  • Dodałem jeszcze odrobinę ostrości do fotografii, mimo, że zdjęcie wykonane było na przysłonie f/10 to i tak potrzebowałem efektu mocnego wyostrzenia.
  • Podczas zaawansowanej obróbki, często stosuje się metodę pracy zwaną “dodge & burn” czyli punktowe rozjaśnianie i przyciemnianie miejsc na zdjęciu. Wszystko wykonałem za pomocą pędzla w Lightroomie.

Tak wygląda zdjęcie, które wyszło z Adobe Lightroom: 

N74A9613-2-kopia

Teraz przystąpiłem do pracy w Photoshopie. 

  • Rozpocząłem od przygotowania odpowiedniego tła. W oryginalnej fotografii jest ono lekko zadymione. To efekt, który da się osiągnąć w programie poprzez kilka kliknięć.
    Najpierw pobrałem kolory ze zdjęcia wzorcowego (najjaśniejszy kolor i ten najciemniejszy). Po czym na nowej, czystej warstwie kliknąłem: Filtr -> renderowanie -> chmury różnicowe.
    Program stworzył właśnie takie “chmury” na tle i miały one kolory dokładnie takie jakie pobrałem wcześniej pipetą. Wystarczyło teraz tylko całość nieco rozmyć, dodać odrobinę szumu i tło było gotowe.

N74A9613aa

Po przygotowaniu tła, wyciąłem postać z zdjęcia głównego. Zrobiłem to za pomocą narzędzia “szybkie zaznaczanie”.

Wszystko było już niemal gotowe. Pozostało tylko popracować nad detalami:

  • poprawiłem lekko kolory na zdjęciu poprzez zmianę odcienia oraz nasycenia,
  • poprawiłem jeszcze światło kontrowe, które stworzyłem podczas obróbki,
  • dopracowałem jasność za pomocą rozjaśniania i przyciemniania (dodge & burn).

Na tym zakończyłem pracę nad zdjęciem a tak prezentuje się efekt końcowy 🙂

125 10 125 100

Michal Real Madryt

PODSUMOWANIE

To jedna z bardziej skomplikowanych fotografii, które odwzorowywałem w tej serii. Poprzeczka była postawiona bardzo wysoko, ale dzięki temu mogłem nauczyć się czegoś nowego, a dzięki mojemu opisowi i analizie Wy również z tego wszystkiego skorzystaliście.

Nie obeszło się bez kilku błędów, ale efekt końcowy jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Teraz wiem, co następnym razem zrobiłbym inaczej. Dzięki temu wyniosłem konkretną wartość z pracy nad tym zdjęciem.

Dlatego tak ważna jest praktyka, a nie tylko teoretyzowanie i pogłębianie wiedzy, której później nie stosujemy podczas fotografowania.

Żeby czegoś się nauczyć, trzeba nie tylko o tym się uczyć. Nie można zapominać o praktyce ponieważ nigdy się odpowiednio nie rozwiniemy. To tak jakby ktoś chciał się nauczyć pływać tylko o tym czytając. To niemożliwe.

Jeżeli ten artykuł był dla Ciebie wartościowy kliknij lubię to i zostaw komentarz. Dziękuję 🙂